Ślubne anemony
Witam gorąco w tę upalną niedzielę. Na dziś mam kolejną kartkę ślubną z mocnym akcentem w postaci czerwonych anemonów:) Takie kwiatki robiłam pierwszy raz, na specjalne życzenie - anemony miały pojawić się w bukiecie panny młodej, miały być też częścią dekoracji weselnej, kolorystyka i motyw czarnych serduszek nawiązują do ślubnych zaroszeń. Wykorzystałam niezawodne, jeśli chodzi o tematykę ślubną Mushrooms Agaricus oraz Monsieur Charles z UHK Gallery. Wzorek zrobiony za pomocą gesso i miłosnej maski 13arts.
Pozdrawiam!
pierwszy raz słyszę o takich kwiatkach :D ale bardzo fajnie Ci wyszły ;D a kartka przepiękna, bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńP.S. Też się niedawno dowiedziałam , że anemony to zawilce:) Ja to kwiatowy laik jestem, uprawiam tylko te papierowe:)